Jak oceniam?

Subiektywnie. 


Szczególną uwagę zwracam na treść i poprawność. Lubię, gdy autor dba o ortografię, interpunkcję, stylistykę i język. Podbijesz moje serce oryginalną fabułą, poczuciem humoru, dobrze wykreowanymi bohaterami i dystansem do swojej twórczości. Jeśli chodzi o poprawność, nie wytknę każdego błędu, gdyż jestem oceniającą, a nie pełnoetatową betą. 

Czym mnie odepchniesz? Rozwleczoną fabułą, bezbarwnymi i bezpłciowymi bohaterami, żenującymi żartami i błędami w co drugim zdaniu. Jeśli masz problem z krytyką (czasem mogę być złośliwa), to lepiej się do mnie nie zgłaszaj – oszczędzisz nam nerwów.

Częstość wystawiania ocen zależy od długości i ilości rozdziałów, błędów i mojego wolnego czasu. Czasem piszę ocenę nawet kilka miesięcy (zwłaszcza w okresie roku szkolnego).

Oceniam blogi, które mają co najmniej trzy rozdziały (prolog się w to wlicza, ale notki informacyjne już nie), jednak preferuję nieco dłuższe opowiadania, ponieważ będę mogła lepiej wypowiedzieć się o fabule. Jeśli chodzi o powieści, które mają po kilkadziesiąt rozdziałów, to trzeba liczyć się z tym, że tak szybko bloga nie ocenię – może się to rozciągnąć nawet na wiele miesięcy.

Oceniam nieszablonowo. I skupiam się przede wszystkim na treści, a nie wyglądzie bloga, chyba że czcionka bardzo bije po oczach.

3 komentarze:

  1. zgłaszaj - oszczędzisz
    Pauza lub półpauza zamiast dywizu.

    OdpowiedzUsuń
  2. ocenię - może się
    Jeden błędny myślnik poprawiłaś (bo ci go wskazałam), drugiego już nie? Aha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugi dywiz wstawiłam znacznie później, nie zauważyłam go. Ale dzięki.

      Usuń